Niesamowity prezent z niesamowitej okazji: Od Ewy Farnej, dla fanów, piosenka i interaktywny klip na trzydzieste urodziny piosenkarki. 

 

Nie każdy solenizant szykuje prezenty dla swoich gości. Ewa Farna, jedna z najbardziej ukochanych w Polsce wokalistek, jest jednak wyjątkowa. Na swoje urodziny, przypadające jutro, przygotowała specjalnie dla was utwór. „Kiedy tworzyliśmy piosenkę PARTNER IN CRIME, myślałam o planowanych koncertach urodzinowych z okazji mojej 30stki” – mówi artystka. „O ludziach, którzy na to czekają i szykują się na imprezę. Którzy zapomną o jutrze i nie będą się martwić o to, kto co myśli o tym, jak tańczą. Którzy tym razem nie pójdą spać o 22:00, jak są przyzwyczajeni, ale zjedzą ciasto i wypiją prosecco i nie będą to sobie dziś wypominać. Zrobię dziś coś, na co sobie nie pozwalam na co dzień, no i co?” Utworu PARTNER IN CRIME można posłuchać już teraz, TUTAJ. Jedyny koncert Ewy w tym roku w Polsce to właśnie ten z okazji jej 30stych urodziny 28.10. w Klubie Progresja, tam też premierowo zabrzmi ten utwór.

Sama piosenka to jednak nie wszystko. Polsko-czeska piosenkarka zaprasza słuchacza, aby został jej PARTNER IN CRIME i proponuje coś wyjątkowego na skalę światową: Interaktywny teledysk, w którym każdy może z Ewą wystąpić i mieć wpływ na jego bieg, tworząc mneij nudny i bardziej kolorowy świat! „Wystarczy, że wpisze swoje imię i dołączy zdjęcie, a natychmiast zobaczy klip, w którym jest moim kompanem” – wyjaśnia gwiazda. „Dodatkowo może wybrać zakończenie różnych scen. Dzięki tej technologii klip staje się absolutnie wyjątkowy i to nie tylko na polskiej scenie muzycznej.” Wziąć udział w przygodzie można tylko na stronie internetowej KLIP.EWAFARNA.COM. YouTube nie może bowiem zapewnić odpowiedniej technologii – ani takich wrażeń!

Słuchacze będą mogli dzielić się fragmentami wideo ze swoim udziałem na portalach społecznościowych. A jeden z fanów, wybrany przez Ewę, trafi do jego ostatecznej wersji, która będzie promować piosenkę na YouTube. Gra jest więc warta świeczki!O PARTNER IN CRIME Ewa opowiada tak: „Dla mnie piosenka ma kilka poziomów, osobiście czuję w niej lekkość i odrobinę psoty, przyznaję się, że czasami czuję, jakbym chciała przeżywać na nowo swój okres dojrzewania i robić czasem niewinne rzeczy, które niby nie wypada. Muzycznie jest to lekki, letni utwór, za jakim tęskniłam od jakiegoś czasu w moim repertuarze”. Zgodnie ze zwyczajem artystki i utwór, i klip pojawią się w dwóch wersjach językowych – czeskiej i polskiej.